Bolesław Dadej
- Data urodzenia:
- 29.09.1917
- Data śmierci:
- 01.06.1979
- Długość życia:
- 61
- Days since birth:
- 39252
- Years since birth:
- 107
- Dni od śmierci:
- 16727
- Lata od śmierci:
- 45
- Narodowość:
- polska
- Cmentarz:
- Wrocław, Cmentarz Grabiszyński
To wspomnienie nie będzie wyliczanką zasług i chronologicznych faktów z życiorysu. Będzie po prostu wspomnieniem.
Nasz Ojciec był pasjonatem swojej pracy.To najważniejsze, co można o Nim powiedzieć. Pracę kochał tak bardzo, że zapominał o weekendach, odpoczynku na wczasach, własnym zdrowiu, rodzinie i codziennym śnie. Niejedną noc spędził analizując jako biegły sądowy zawiłe medyczne przypadki, pochylony nad ulubioną maszyną do pisania marki "Erika". Był bardzo pracowity i staranny, każdą informację kilkakrotnie sprawdzał w książkach i czasopismach naukowych. Wiedział, że od prawidłowej diagnozy zależy niejednokrotnie ludzkie życie i dzięki niespotykanej wiedzy oraz dokładności udało mu się ocalić od wyroków więzienia, a nawet śmierci niejednego skazanego. Pracował powoli, podejmował się tak wielu spraw, że nie zawsze mógł sprostać terminom i oczekiwaniom.
A te były bardzo duże, bo Ojciec chętnie spełniał prośby o powtórne sekcje, wyjazdy poza województwo wrocławskie, nagłe interwencje. Zawsze lubił pomagać innym i tę pomoc traktował jako swój obowiązek, jako normę postępowania.
Był typem prawdziwego studenta, który ubiega się nie o zaświadczenie o kwalifikacjach, ale zdobywa te kwalifikacje samodzielnie, ucząc się więcej niż wymagają, analizując, porównując. Poza medycyną interesowały go różne dziedziny wiedzy, był człowiekiem oczytanym.
Potrafił też dostrzegać piękno przyrody, nie tylko na krótkich, niedzielnych spacerach po najbliższych okolicach nad Odrą. Wychował się pod Lwowem, w majątku, w którym był las, stajnia, sad i stałe obcowanie z przyrodą. Lubił wyjazdy do ówczesnych "ośrodków milicyjnych", o które nigdy nie zabiegał, wyjeżdżał z rodziną wtedy, gdy inni pracownicy milicji nie mogli pojechać. Pływał wtedy kajakiem, chodził na długie wycieczki lasami i brzegiem jezior i czuł się wtedy, tak jak wykonując pracę - szczęśliwy.
Córki: Anna Swatek i Joanna Karolewska
Brak miejsc
Nie występują żadne powiązania
Nie określono wydarzenia
Dodaj słowa kluczowe
X