Pochowany na Cmentarzu Bronowickim w Krakowie:

Kwatera: XIII

Rząd: 6

Miejsce: 10

"W kamienicy przy ul. Podbrzezie 5 Zbigniew Łopatkiewicz spędził całe swoje życie. Nie spodziewał się, że na starość przyjdzie mu mieszkać w potwornych warunkach. Adam R., nowy właściciel budynku postanowił usunąć wszystkich dotychczasowych lokatorów. Najpierw podwyższył czynsze, a gdy to nie poskutkowało, odłączył dopływ gazu i prądu do mieszkań.
Zbigniew Łopatkiewicz o postępowaniu właściciela poinformował Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego (PINB), który podczas kontroli wykrył, że właściciel postępuje bezprawnie i zawiadomił prokuraturę. Pan Zbigniew liczy, że przyniesie to skutek i będzie mógł żyć w godnych warunkach. - Mam 80 lat, jestem inwalidą I grupy. Nie chcę tułać się na stare lata - mówi z goryczą pan Zbigniew. - Mieszkanie oświetlam świeczką, jem suchy prowiant, dobrze, że mam chociaż wodę - dodaje.Mieszkanie numer 7 pan Zbigniew zajmował razem z matką. Mieszkali tu od września 1940 roku. Gdy starsza pani zmarła, w 1994 roku mężczyzna wystąpił do prezydenta Krakowa o przydział lokalu. Od tego czasu dysponuje prawnym tytułem do 32-metrowego lokum.
Adam R. był do niedawna współwłaścicielem budynku i jego administratorem. Gdy odkupił ostatnią część kamienicy, postanowił usunąć dotychczasowych mieszkańców.
- Nie chciałem wyrzucić tych ludzi - tłumaczy R. - Proponowałem im mieszkania w innym budynku i to o wiele lepsze. Chcę wyremontować budynek przy ul. Podbrzezie 5, bo jest w fatalnym stanie. Dlatego zostały odcięte instalacje - gazowa i elektryczna, ich dalsze użytkowanie zagrażało bezpieczeństwu - podkreśla.
I dodaje, że od kilku lat stara się o remont kamienicy, ale nie może go przeprowadzić, bo w budynku nadal mieszkają lokatorzy. Obecnie zajmują oni trzy z dziesięciu mieszkań, pozostali najemcy wyprowadzili się.
Adam R. przemilcza, że wyremontował już część kamienicy i obecność jej mieszkańców w niczym mu nie przeszkadzała. Nie tłumaczy dlaczego musi pozbyć się lokatorów, by podłączyć instalacje.
Inspektorzy PINB odwiedzili kamienicę przy ul. Podbrzezie 5. - Właściciel powinien wyremontować instalacje, nie zaś pozbawiać tych ludzi prądu i gazu - mówi Małgorzata Boryczko, powiatowy inspektor nadzoru budowlanego. R. nie przejął się zaleceniami PINB. Twierdzi, że postępuje zgodnie z prawem, a od decyzji PINB odwołał się.
- Sprawa jest w toku. Właściciel musi podłączyć media albo zostanie ukarany - podkreśla inspektor Boryczko.
Pan Zbigniew Łopatkiewicz nie ma zamiaru wyprowadzać się ze swojego mieszkania. Szansa, by dostał lokal z zasobów gminy, jest mała.
- Lokatorzy nie mogą ubiegać się o lokale gminne, skoro mają tytuł prawny do zajmowanych mieszkań - mówi Ryszard Parzucha z referatu organizacyjnego Wydziału Mieszkalnictwa Urzędu Miasta Krakowa".